niedziela, 13 grudnia 2009

Przegląd Tygodnia

-------------------------------------------------------------------------------------------













07.12.09 – Poniedziałek
Nowomowa polityczna to stały element polskiej polityki. Ciekawe sformułowania, interesujące określenia co chwila pojawiają się w mediach. Dzisiaj na uwagę zasługuje wypowiedź Józefa Oleksego w programie „Kropka nad i”. Stwierdził on bowiem, że zazdrości premierowi Tuskowi jego popularności. Popularność obecnego premiera określi, jako „zaszczepienie enzymem adoracji Donalda Tuska”. Fakt faktem – rząd Tuska ma się bardzo dobrze, ale żeby była to adoracja? Józef Oleksy znany jest ze swojego ciętego języka i nietuzinkowych wypowiedzi. Po raz kolejny pokazał, że nierzadko to właśnie język naszych wypowiedzi najbardziej przykuwa uwagę.

08.12.09 – Wtorek
Minister Nowicki ustępuje ze stanowiska. Pojawia się multum scenariuszy, dlaczego tak się stało. Minister mówi o wykonaniu zadania, PiS podkreśla spory na linii minister-premier, z kolei lewica podkreśla, że Donald Tusk pożegnał ministra bez klasy. Polityka, jako arena walki, w Polsce często przypomina podrzędny ring bokserski. Nominacje i dymisje to chleb powszedni dla polityka, jednak próby dobudowywania odpowiednich wersji wydarzeń do rzeczywistości wydają się być specjalnością naszych rodzimy polityków z wiejskiej.

09.12.09 – Środa
Aleksander Kwaśniewski broni generała Jaruzelskiego. Nie moim zadaniem jest badanie historii i roztrząsanie wydarzeń roku 1981, jednak wypowiedź byłego Prezydenta jest co najmniej dziwna. Kwaśniewski znany jest z tego, że językiem posługuje się wyjątkowo ostrożnie i z rozwagą. Nagle padają z jego ust takie słowa, z których jasno można wywnioskować, że generał Jaruzelski działał na korzyść naszego państwa. Nie wiem jak to odczytać, ale Aleksander Kwaśniewski chyba zatęsknił za błyskiem fleszy i kamer.

10.12.09 – Czwartek
Donald Tusk stracił w przeciągu 2 tygodni 3% poparcia – takie wyniki opublikowała dzisiaj gazeta Rzeczpospolita. Z jednej strony nie jest to drastyczny spadek, który łatwo nadrobić. Jednak na pewno nie można przejść obojętnie obok tych wyników. PO ostatnimi czasy na prawdę mocno nadwyrężała zaufanie opinii publicznej. W perspektywie nadchodzącego maratonu wyborczego, każde opublikowane sondaże są drogowskazem. Więc jak mawiał Aleksander Kwaśniewski: „..Nie idźcie tą drogą…”.

11.12.09 – Piątek
Senator Piesiewicz stał się obiektem afery, którą opublikował Super Express. Chodzi o filmy, na których senator, w towarzystwie dwóch kobiet, wciąga biały proszek oraz jest przebrany w damską sukienkę. Na kanwie tej sprawy zastanawiam się, co musiałoby stać się z politykiem, by opinia publiczna wymusiła na nim rezygnację ze stanowiska publicznego. Nie minie kilka dni a sprawa senatora ucichnie. Polacy przyzwyczaili się, że w dyskurs polityczny na stałe wpisany jest skandal i afera. Chyba tylko wewnętrzne potyczki i układy polityczne są w stanie przekreślić karierę polityczną. Wszelkie inne sprawy już dawno straciły swoją moc i nie są w stanie wytrącić polityków z ich politycznych torów.

12.12.09 – Sobota
Bartosz Arłukowicz krytykuje PO i wyraża swój niepokój odnośnie „plastiku” Platformy. Poseł Lewicy zastanawia się również nad fenomenem PO. Odpowiedź wydaje się dość prosta – target PO. Partia ta odwołuje się do stanu obecnego, rozmawia z młodymi ludźmi i pozycjonuje swoje miejsce na arenie politycznej, jako partia inteligencji. Lewica natomiast, razem z PiSem, odwołuje się do wartości, które dla młodych ludzi nie są aż tak istotne, ponieważ nie identyfikują się oni z nimi. Zrozumienie tajników segmentacji i targeting grup wyborczych zajmie jeszcze dużo czasu naszym politykom.



13.12.09 – Niedziela
Gdyby opisać dzisiejszy program Bogdana Rymanowskiego „Kawa na Ławę”, należałoby w ogromnym skrócie przedstawić cały tydzień wydarzeń politycznych i dodać do tego szczyptę przepychanek politycznych. Nie raz pisałem o tym, jak według mnie ten program funkcjonuje. Uważam, że formuła powoli się wyczerpuje a politycy traktują przyjście do studia pana Rymanowskiego wyłącznie, jako okazję do lansowania odpowiednich tez, które narzuciła im wcześniej partia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz