--------------------------------------------------------------------------------------------
21.09.2009 - Poniedziałek
Andrzej Olechowski wraz ze Stronnictwem Demokratycznym rozpoczyna swoje tournee po Polsce. Polityczni przeciwnicy z PO, SLD oraz PiS (najbardziej zagrożony jest elektorat PO), zareagowali w odpowiedni - sprawdzony w 2000 roku - sposób. Wtedy to Aleksander Kwaśniewski obawiając się silnej konkurencji ze strony Olechowskiego w trakcie wyborów prezydenckich, wymyślił retoryczny zabieg polegający na redukcji swoich przeciwników do Mariana Krzaklewskiego. Dzięki temu Kwaśniewski skutecznie pozbył się Olechowskiego. Wydaję się, że 14 lat po tamtych wyborach historia zatacza koło. Działacze główny partii polskiej sceny politycznej, zamiast przejmować się powrotem Olechowskiego, na pytanie o jego powrót odpowiadają, że mają ważniejsze konflikty z innymi „istotniejszymi” partiami. Historia najlepszą nauczycielką.
22.09.2009 - Wtorek
22.09.2009 - Wtorek
W wieczornym wydaniu „Faktów po Faktach” pojawił się wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna. Wypowiadał się na temat niedawnej tragedii w kopalni „Wujek-Śląsk”. Mówił o planie zabrania ministrowi środowiska Wyższego Urzędu Górniczego i stworzenia z niego „górniczej policji”. Pomysł dobry szczególnie ze względu na to, że granie w szachy instytucjami administracji publicznej, może zostać odebrane jako pozytywne ruchy rządu w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa w kopalniach. Jednak jest to zapewne ruch dobrze skalkulowany i wymierzony w opinię publiczną.
23.09.2009 - Środa
Prezydent Lech Kaczyński pojechał do Nowego Jorku na szczyt ONZ. Jego wizyta została dokładnie zaplanowana i wydaje się, że równie skrupulatnie zostały przemyślane wszelkie działania PR-owe dotyczące tej wizyty. Po pierwsze cytat Pana Prezydenta: „nie zamierzam twierdzić, że jesteśmy usatysfakcjonowani” - odnosi się do kwestii tarczy rakietowej i ewentualnego pytania Prezydenta Obamy o naszą reakcję dotyczącą rezygnacji z planów jej budowy. Twarde stanowisko Prezydenta ma oczywiście nakreślić jego osobę jako równego partnera dla Baracka Obamy. Wcześniej podobny ruch zrobił premier Donald Tusk nie odbierając telefonu od Prezydenta USA. Jednak oprócz twardego stanowiska, Prezydent Kaczyński chciał również pokazać, że jest osobą otwartą na dialog z premierem, gdyż jak sam mówił, miał poprosić premiera o zastępstwo na szczycie. Nie tak dawno temu premier zastępował Prezydenta we wręczaniu orderów polskim siatkarzom. Przygotowania do wyborczego wyścigu o fotel Prezydenta stają się coraz bardziej jawne i wyrafinowane.
24.09.2009 – Czwartek
Głośno w mediach zrobiło się o nowej partii Ludwika Dorna. Jednak wydaje się, że tylko głośno zrobić się miało. Z strategicznego punktu widzenia, stworzenie takiej partii nie ma kompletnie sensu. W obecnej sytuacji społeczno-politycznej, partia Ludwika Dorna nie przekroczyłaby progu wyborczego. Ze względu na ostatnie działania Andrzeja Olechowskiego, sytuacja po prawej stronie sceny politycznej jest dość napięta. Nie wykluczone, że jest to tylko medialny zabieg, którego celem jest odwrócenie uwagi od Olechowskiego lub próba szybkiej autopromocji.
25.09.2009 – Piątek
W programie „Piaskiem po oczach” euro poseł Jacek Kurski zapowiedział „rewitalizację wizerunku Lecha Kaczyńskiego przed wyborami prezydenckimi w 2010 roku. Dość nietrafne sformułowanie, gdyż przeciętny widz może je odebrać jak zwykłą próbę manipulacji wizerunkiem prezydenta. Wg wypowiedzi pana Kurskiego, będzie chodzić tutaj o ocieplenie wizerunku. Zapewne zostanie nam zaserwowana spora ilość obrazów Lech Kaczyńskiego pośród młodzieży oraz „bliżej ludzi”. Nie raz „technika wspólnego zaprzęgu” odgrywała ogromną rolę w wyborach, może uda się tym razem.
26.09.2009 – Sobota
Dzisiejszy dzień to ważny moment dla Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Odbył się bowiem kongres partii, na którym zmieniano statut. Ciekawe jest to, że kongres odbywał się bez udziałów mediów. Może być to wskazówka, iż na spotkaniu zostały poruszone kwestie dotyczące strategii działania partii przed maratonem wyborczym (wybory samorządowe, prezydenckie i parlamentarne). Statut ma umożliwić budowanie mały grup na poziomie gminy. Wiąże się to ze zjawiskiem grass rootingu , które zakłada samoistne tworzenie się małych społeczności popierających daną partię, kandydata czy inicjatywę. Być może właśnie te małe partyjne grupy mają być katalizatorem „Grass rooting”. Pomysł PiS-u jest dobry i może się sprawdzić. PR-owcy partii rozpoczynają przygotowania do wyborczej walki dobrymi pomysłami. Czas pokaże jak będzie wyglądać ich realizacja.
27.09.2009 – Niedziela
Trwa spór o stanowisko prezes TVP. Gorące dyskusje odbyły się w programie „Kawa na ławę”. Sławomir Nitras (PO) w trakcie programu forsował tezę o tym, że to nie PO powołała Farfała i dlatego też nie można partii obarczać błędami prezesa. Metoda „ściętej płyty” jednak nie działa, ponieważ zarówno politycy SLD jak PiS ostro atakowali Platformę. Konflikt o osobę Farfała dla Platformy nie jest zbyt korzystny, jednak pozostałym partiom daje świetne pole do ataków. Bez względu na racjonalność sporu, jest to dobra sytuacja dla opozycji. Gdy nie było o co zaatakować rządu, można kontynuować wątek TVP. Partie zostały zapewne poinstruowane, aby „wycisnąć do ostatniej kropli” ten wątek i wykorzystywać go na swoją korzyść. PO = to nie my powołaliśmy prezesa, PiS = Platforma jest odpowiedzialna, SLD= jesteśmy neutralnym rozjemcą pomiędzy PiS a PO, PSL = Wszyscy dookoła się kłócą a my naprawimy TVP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz